Marsz inkaskimi ścieżkami Qhapaq Ñan z Cusco do Machu Picchu – druga wyprawa projektu Before It Is Gone
ROK: 2017
MIEJSCE: Cordillera Vilcabamba – Perú
UCZESTNICY: Mateusz Waligóra, Michał Dzikowski, Wilfredo Gibaja, Richard Calderon, Edwin
ŚRODEK TRANSPORTU: pieszo przez Andy
W maju 2017 roku wraz z fotografem Michałem Dzikowskim wyruszyliśmy do Perú, by kontynuować projekt ‘Before It Is Gone’. Wyprawę rozpoczęliśmy w Cusco – miejscu symbolicznego rozpoczęcia inkaskich dróg w państwie Inków – Tahuantisuyu, skąd w towarzystwie Wilfredo – tłumacza języka keczua, arrieros Richarda i Edwina, trzech koni i jednego muła doszliśmy w okolice świętej góry Salkantay, a następnie aż do legendarnego Machu Picchu. Poruszaliśmy się pieszo, ścieżkami Qhapaq Ñan, które nie są w żaden sposób skatalogowane i opisane. W ciągu 10 dni marszu przeszliśmy ponad 250 km, pokonując 16 przełęczy, których wysokość przekracza 4200 m n.p.m. Owocem wyprawy był reportaż opublikowany przez National Geographic Traveler oraz szereg rozmów w radiu, prasie i telewizji poruszających problem topniejących andyjskich lodowców pochodzenia tropikalnego. W Peru znajduje się 70% światowych lodowców pochodzenia tropikalnego. Jednak w ciągu zaledwie 40 lat ich powierzchnia zmniejszyła się o 40%! Dokumentowanie wpływu tych zmian na życie mieszkańców Andów było głównym celem wyprawy
Patronaty: Honorowy Patronat Ambasady RP w Limie i Ambasady Peru w Warszawie, National Geographic Polska, National Geographic Latinoamerica
Sponsorzy: Victorinox, Rab, Lenovo, Meindl, Leki, Dji, Msr, Sea To Summit, Manfrotto, Belmond, Wild Willy, Zmiany Zmiany
O PROJEKCIE BEFORE IT IS GONE:
Z początkiem 2017 roku wraz z fotografem Michałem Dzikowskim rozpoczęliśmy realizację serii trzech reporterskich wypraw pod nazwą ‘Before it is gone’. W ramach tego unikalnego projektu chcemy dokumentować miejsca i kultury, które właśnie ulegają nieodwracalnym przemianom. Nie zmieniały się i nie będą się zmieniać – one zmieniają się TERAZ. Interesują nas wszystkie przemiany: społeczne i kulturowe, związane z degradacją środowiska czy przekształcaniem natury przez człowieka. Ruszamy w drogę nie po to, by odkrywać coś, co dawno zostało odkryte lub ocalić coś, co z góry skazane jest na zagładę. Jedziemy tam, by wysłuchać historii ludzi, a następnie przekazać te historie dalej. Chcemy dokumentować zmiany, wykorzystując przy tym jak najlepiej swoje doświadczenie dziennikarskie i fotograficzne. Musimy się jednak pośpieszyć, by zdążyć. Dopóki tam są.